Tort z musu brzoskwiniowego i mango.

Pstrąg w koperku i migdałach.

Składniki na jedną porcję:

wypatroszony pstrąg,
cytryna,
świeży koper,
sól, pieprz,
masło,
3 ziemniaki,
średnia cebula,
2 łyżki migdałów,
kieliszek białego wina,
mąka.

Ten przepis nie jest trudny.
Wypatroszonego pstrąga należy umyć i osuszyć. Koper drobno posiekać, podobnie cebulę.
Koper i cebulę należy połączyć i wycisnąć do nich sok z połówki cytryny. Wnętrze pstrąga natrzeć solą i napełnić farszem powstałym z kopru, cebuli i cytryny. Tak przygotowanego pstrąga trzymać przez 30 minut w lodówce. W tym czasie przyprażyć na suchej patelni płatki migdałów oraz obrać
i ugotować ziemniaki. Pstrąga wyjąć z lodówki, wyjąć również farsz z pstrąga.
Pstrąga opruszyć w mące (pszenna), doprawić delikatnie solą i pieprzem, położyć na patelni z gorącym masłem, obsmażyć z obu stron na złocisty kolor.
Do masła pozostałego na patelni wyciskamy sok z 1/2 cytryny, dodajemy łyżeczkę koperku, wlewamy białe wino i redukujemy sos. Do sosu wsypujemy płatki migdałów.
Pstrąga podajemy z ziemniakami, polanego sosem, na górze układamy migdały.

Wino można zastąpić śmietaną.

Smacznego!

Tarta z tofu i szparagami.

 

Ciasto:

200 gram mąki,
100 gram masła lub margaryny,
6 łyżeczek wody,
szczypta soli.

Wszystkie składniki zagnieść, uformować kulę i schować w lodówce na około godzinę.

Masa do wylania na kruchy spód:

serek tofu (250 gram),
wiązka szparagów (szparagi można zastąpić cukinią, brokułami lub wędliną - jak kto woli),
jajko,
mały pojemnik śmietanki 18 %,
ziarna słonecznika - około 3 łyżek,
duża cebula,
2 łyżki oleju,
3 łyżki przecieru pomidorowego,
łyżka sosu sojowego, sól, pieprz do smaku.

Szparagi obrać i ugotować na parze (uważać by się nie rozgotowały). Cebulę obrać i pokroić w kostkę, zrumienić na oleju. Gdy cebula będzie zrumieniona, dodać do niej przecier pomidorowy
i leciutko podsmażyć, ostudzić. Tofu rozdrobnić mikserem, dodać do niego śmietankę, ziarna słonecznika, cebulę z przecierem pomidorowym, rozmącone jajko, sól, pieprz do smaku, sos sojowy.
Do wymieszanej masy dodać pokrojone szparagi ( nie trzeba ich drobno kroić) i leciutko połączyć z masą.
Z lodówki wyjąć ciasto, rozwałkować, wyłożyć dno i boki tortownicy, nie okrajać nadwyżki ciasta.
Na rozwałkowane ciasto wylać przygotowana masę, równo rozłożyć i przykryć nadwyżką ciasta.
Piec na środkowym poziomie piekarnika, w temperaturze 160 stopni, około 45 minut.


Smacznego!

Tarta ze szpinakiem i serkiem mascarpone.

 
Ciasto:

3/4 szklanki mąki pszennej,
1/4 szklanki mąki żytniej,
100 gram masła lub margaryny,
5 łyżek wody,
duża łyżka sezamu (można pominąć ten składnik),
szczypta soli.

Wszystkie składniki należy zagnieść, uformować z ciasta kulę i włożyć na około godzinę do lodówki.

Masa do wypełnienia tarty:

opakowanie serka mascarpone (250 gram),
opakowanie świeżego szpinaku ( można użyć mrożonych brykietów szpinakowych 5 sztuk),
1 jajko,
8 plasterków szynki (można dodać lub pominąć ten składnik),
2 łyżki masła lub margaryny,
4 kawałki suszonych pomidorów zalanych w oliwie (można pominąć ten składnik, lub dodać świeże pomidory),
trzy ząbki czosnku,
sól, gałka muszkatułowa, pieprz.

Na podgrzany tłuszcz (masło lub margaryna) wrzucić przeciśnięty przez wyciskarkę czosnek oraz opłukany wcześniej i osuszony szpinak, lekko posolić, krótko blanszować ( w przypadku rozmrożonych brykietów szpinakowych należy lekko odcisnąć wodę).
Do serka mascarpone dodać rozmącone jajko, przestudzony szpinak, zmieloną gałkę muszkatułową (około 1/3 małej łyżeczki), sól i pieprz do smaku, wszystko dobrze wymieszać lub zmiksować.
Rozwałkować wcześniej przygotowane ciasto i wyłożyć nim blaszkę do tarty (dno i brzegi).
Na ciasto wylać wcześniej przygotowaną masę.
Pokroić w drobne paseczki suszone pomidory (lub świeże) i poukładać na wierzchu tarty, podobnie uczynić z szynką (szynkę można również ułożyć na dnie tarty).

Piec około 40 minut na środkowym poziomie piekarnika, w temperaturze 160 stopni.
Tartę można podawać na ciepło i na zimno.

Smacznego!

Kontrastowa dekoracja tortu.

 

Ten tort nie powstał na urodziny czy inny uroczysty dzień.

Jest produktem pochmurnego dnia i lekarstwem na poprawienie chumoru.

Dekoracja jest kontrastowa jak emocje, których dostarczał dzień.

 

Do dekoracji wykorzystałam masę cukrową i tartą czekoladę.

 

 

Po zjedzeniu tortu zniknęły chmury z nieba, a na naszych twarzach pojawił się uśmiech :-).

Witam serdecznie!

 

Kuchnia to dla mnie laboratorium, w którym mogę przeprowadzać nowe doświadczenia

oraz powtarzać sprawdzone.

Postanowiłam wynikami tych doświadczeń podzielić się z Państwem

mam nadzieję, że Was nie rozczaruję.

Sama chętnie buszuję po kulinarnych blogach, które często są dla mnie inspiracją.